Faktoring pomaga firmom utrzymać płynność finansową bez podwyższania poziomu zadłużenia. Nic dziwnego, że coraz więcej przedsiębiorstw interesuje się tym nowoczesnym instrumentem finansowym. Jego walory są szczególnie doceniane w czasach recesji spowodowanej koronawirusem.

Faktoring znad Wisły trzyma formę

Branżowe statystyki pokazują, że sektor faktoringowy, jako jedyny segment rynku usług finansowych, nie odnotował spadku w trudnym okresie, jakim niewątpliwie dla gospodarki było pierwsze półrocze 2020 r. Wzrost, w porównaniu z poprzednimi latami, był co prawda nieznaczny, jednak należy zauważyć, że faktoring wciąż pozostaje nad kreską, co jest sporym osiągnięciem w dobie ogólnej recesji.

Pomocna dłoń w kryzysie

Dlaczego usługa faktoringu zdaje egzamin w czasach zastoju? Na jej korzyść przemawia kilka argumentów. Pierwszym jest fakt, że faktoring pozwala pozbyć się problemu zatorów płatniczych i utrzymać bezcenną płynność finansową, nie generując zadłużenia firmy, co jest cechą kredytów bankowych i innych produktów finansowania dłużnego. Faktoring polega na odmrażaniu środków na fakturach. Zamiana należności na pieniądze odbywa się za pośrednictwem faktora, do którego jest przekazywana faktura za sprzedane produkty i usługi.

Firma faktoringowa w ciągu doby wypłaca sprzedającemu nawet 90% kwoty widniejącej na fakturze. Reszta zostanie uregulowana po zapłaceniu całej sumy przez kupującego, zgodnie z terminem. Drugim atutem faktoringu jest duża dostępność. Współpraca z firmą faktoringową nie wymaga posiadania zdolności kredytowej czy ustanawiania zabezpieczenia majątkowego. Na etapie weryfikacji faktor sprawdza głównie wypłacalność kupującego, przez co cała procedura jest mniej czasochłonna i mniej sformalizowana niż w przypadku aplikowania o kredyt bankowy. Dlatego też z faktoringu coraz chętniej korzystają przedstawiciele sektora MŚP i mikroprzedsiębiorstwa.

Więcej informacji znajdziesz na stronie https://www.indos.pl/oferta/faktoring/ – Zapraszamy!

Comments are closed.

Pin It